czwartek, 10 stycznia 2013

curry, Indie... czyli indyk w ostrym sosie z plackiem naan




Dostałem ostatnio kilka przypraw, ogólnie nazywanych curry. Jednakże odmian curry jest tyle, ile jest przypraw.Ja mam Hot Curry, Tikka i Corma curry. Dzisiaj przypomniał mi się przepis sprzed kilku lat, gdy mieszkałem z dwoma indusami.  Pochodzili z regionu Bihar i za ząb nie można było się z nimi porozumieć, z wyjątkiem migania i pisma obrazkowego ;).
  Pomimo barier językowych, pokazali mi jak robić placki naan i to właśnie danie.

Potrzebujecie:


  • 200 gr indyka (może być pierś lub inna część)
  • 4 łyżki jogurtu naturalnego
  • 4 łyżki oleju
  • 1 mała cebula
  • 1 łyżeczka garam masala
  • 1 łyżeczka Hot Curry
  • 1 łyżeczka curry Korma
  • 1 łyżeczka curry Tikka
  • 1 łyżeczka żółtego curry
  • 0,5 łyżeczki kuminu
  • 1 łyżeczka soli
  • 100 ml wody
  • kolendra


 na placki naan:


  • 250 gr mąki pszennej
  • 150 ml wody



Indyka pokrójcie w drobną kostkę, posólcie i dodajcie słodką paprykę i jogurt. Wszystko dokładnie wymieszajcie i odstawcie na 15 minut do lodówki. Do rondelka wlejcie oliwę i drobno posiekaną cebulę, podsmażcie ją bardzo mocno, dodajcie indyka i pozwólcie by trochę się podsmażył. Dodajcie resztę przypraw i po chwili wodę. Zmniejszcie ogień pod rondlem i gotujcie bez przykrycia około 20-30 minut, by większość wody wyparowała i utworzył się gesty sos.
 Gdy nasze curry powoli się gotuje, zabierzcie się za placki naan. Wsypcie mąkę do miski, dodajcie wodę i zagniećcie. Zagniecione ciasto podzielcie na trzy części i zróbcie z niego kulki. Każdą z kulek rozwałkujcie na placki o średnicy około 22 cm. Rozgrzejcie  mocno patelnię teflonową i połóżcie placek na niej. Co jakiś czas ruszajcie patelnią, po około 1,5 minuty (to musicie sami kontrolować by wam się nie przypaliły) odwróćcie na drugą stronę. Placek będzie gotowy, gdy po przewróceniu napompuje nam się powietrzem.

 Sos przelejcie do talerzyka lub sosjerki i posypcie posiekaną kolendrą. Placki naan połóżcie na oddzielnym talerzu. Teraz zostało Wam rwać placek i układać z niego "łódeczki" którymi nabieramy sos.
  Naprawdę świetna rzecz, zwłaszcza na małą imprezkę, gdy ze znajomymi, możecie usiąść wokół stołu i "pobabrać" się razem.
Smacznego życzę!



2 komentarze: