Ten rok, zaczął się na słodko. Serniki uwielbiam, gorzej z ich pieczeniem ;). Ten deser, jest prostą wariacją na temat sernika, którą każdy może zrobić w niecałą godzinę. Ogólnie połączyłem kilka swoich ulubionych deserów: sernika, bitej śmietany i sorbetu. I powiem nieskromnie, że wyszedł znakomicie ;). Przepis jest na cztery porcje.
Potrzebujecie:
- 250 gr serka ricotta
- 1 pomarańczę
- 2 łyżki żelatyny
- 220 gr cukru pudru
- 250 ml śmietanki 30%
- 4 żółtka
- 200 gr mrożonych wiśni bez pestek
- 150 ml soku pomarańczowego
- 50 ml gorącej wody
- aromat waniliowy
Zacznijcie od wyszorowania pomarańczy. Jest to niezbędna czynność, gdyż wszelkie cytrusy są powlekane woskiem, a nam będzie potrzebna skórka pomarańczowa. Zetrzyjcie skórkę z pomarańczy na drobnej tarce, ale tylko tę pomarańczową część gdyż, jak pewnie wiecie, biała część jest gorzka. Skórkę startą odstawcie do lodówki a z pomarańczy wyciśnijcie sok do miski. Do soku dodajcie 200 ml śmietanki i 120 gr cukru pudru. Do gorącej wody dodajcie żelatynę, porządnie wymieszajcie i wystudźcie. Śmietankę w misce ubijcie. Nie ubijecie jej na sztywno z powodu soku, ale po kilku minutach śmietanka zmieni swoją konsystencję i wtedy dodajcie żelatynę i jeszcze chwilę ubijajcie. Ubitą śmietankę przelejcie do szklanek lub plastikowych pojemników i wstawcie do lodówki.
Teraz czas na parzony ser. Do metalowej miski włóżcie ricottę, wlejcie 50 ml śmietanki, cztery żółtka, startą skórkę pomarańczową, 50 gr cukru pudru i kilka kropli aromatu waniliowego. Wlejcie do garnka wodę, pamiętajcie by Wasz garnek nie był większy od miski, i zagotujcie. Jak woda będzie się gotować, postawcie miskę z serem na garnek i zacznijcie go mieszać, przy pomocy robota kuchennego. Jak tylko masa zgęstnieje, zdejmijcie miskę z garnka i wystudźcie. Po wystygnięciu włóżcie ser na zastygniętą już śmietanę i pozostawcie do zastygnięcia jeszcze około 10 - 15 minut.
Przed samym podaniem deseru, zróbcie sorbet. Potrzebny będzie wam blender. Wyłóżcie wiśnie do wysokiego naczynia i dolejcie sok pomarańczowy. Zblendujcie to na gładką masę i podajcie razem z deserem.
Sam deser możecie podać na kilka sposobów, jak zresztą widać na zdjęciu ;).
Smacznego!
czasami łapie mnie ochota na sernik, ale nigdy nie mam czasu, twój przepis to idealna alternatywa dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
szana :)
Prezentuje się bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący deser - tyle pysznych smaków w jednym, mniam :)
OdpowiedzUsuń