Jakiś czas temu, w jakiejś knajpce, jadłem kanapkę z pesto z groszku... Jadłem i nie smakowała mi. Groszek uwielbiam, ale to połączenie smaków jakie tam poczułem wołało o pomstę do nieba. Na pewno była tam cytryna i cukier, oprócz tego oliwa z oliwek i inne przyprawy jak sól i pieprz. Nie wiem jak ktoś mógł aż tak zagłuszyć naturalną słodycz groszku... Powiem Wam, że próbowałem robić pesto na wiele sposobów i z wieloma przyprawami, by wyszło tak dobre, by można było podać je jako przystawkę z grzankami jak i pastę do kanapek. Moi znajomi już przepis wykradli i sami robią z powodzeniem. Zwłaszcza Ze przepis jest prosty jak drut a robi się go w trzy minuty.
Potrzebujecie:
- 1 puszka groszku
- 200 ml oleju rzepakowego
- 3 łyżki pestek z dyni
- 3 łyżki pestek ze słonecznika w karmelu
- 3-4 ząbki czosnku
- 0,5 łyżeczki soli
- 0,5 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1 łyżeczka tymianku
- szczypta mielonego, czarnego pieprzu
Wszystko wrzućcie do wysokiego naczynia i dokładnie zblendujcie. Pesto gotowe :)
Ja podaję je z czosnkowymi grzankami z pieczywa razowego. (pieczywo lekko posmarowane oliwą czosnkową i zapieczone). Ale świetnie smakuje zarówno w kanapkach, jak i dodatek do mięs i serów.
Smacznego :)
ciekawe to "pesto" :) Ja najbardziej nie lubię czuć w tego typu pastach smaku oliwy z oliwek - uważam, że jest po prostu za gorzka, dlatego fajnie, że użyłeś bardziej neutralnego w smaku oleju rzepakowego :)
OdpowiedzUsuńmmm.... nie mam składników na TO pesto dziś... ale będę miała jutro, ciekawie sie zapowiada :)
OdpowiedzUsuń