Mamy sezon na warzywa jak zauważyliście ;).
Na pewno każdy z was ma ulubione sałatki, warzywa, dodatki do sałatek jak i ulubione sosy.
Wczoraj, metodą prób i błędów, zrobiłem sos do lekkich sałatek, na oleju rzepakowym i z palonym sezamem, który dodaje sałatkom delikatnego, orzechowego posmaku.
Sam sos robi się szybko, można przechowywać go w lodówce, na pewno, kilka dni.
Potrzebujecie:
- sok z połówki cytryny
- 1 ząbek czosnku
- 0,5 łyżeczki soli
- szczypta pieprzu
- 2 łyżeczki sezamu
- 10 ml białego, wytrawnego wina
- 0,5 łyżeczki oregano
- 0,5 łyżeczki majeranku
- 2-3 łyżki miodu gryczanego
- 100 ml oleju rzepakowego
Na początku, uprażcie lekko sezam na suchej patelni. Uważajcie przy tym aby go nie przypalić. Odstawcie by ostygł. Czosnek zetrzyjcie na tarcie z małymi oczkami.
Wymieszajcie porządnie ze sobą wszystkie składniki, oprócz oleju. Dodajcie sezam i wlejcie olej. I tym razem musicie porządnie wymieszać. Sos będzie gotowy gdy wam zgęstnieje. Ten proces, jak zapewne niektórzy z Was wiedzą, nazywa się emulgacją ;).
No i gotowe. Teraz wrzućcie do miski ulubione warzywa, polejcie sosem i wcinajcie :).
Sam sos, warto przygotować trochę wcześnie, by się przegryzł, smakuje o niebo lepiej.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz